wtorek, 1 listopada 2011

Moja pierwsza zbiórka

Karolina przyjechała zwizytować. Aja biegłam co sił do harcówki. Najpierw myślałam,że nikogo nie ma, ale dalej szłam do środka. 


-No cześć Ola , czekamy.
 - Tak już zaczynamy.
Szybko wyciągnęłam z plecaka niebieską teczkę. Pobiegłam do harcówki i ułożyłam na ziemi teczkę. "Czy o czymś zapomniałam? A tak oczywiście". Wróciłam do druha Piotra i spytałam czy ma świeczkę. Poszedł na zaplecze i po chwili wrócił z używaną, ale zawsze świeczką. 

-O dzięki!
- Proszę Agata.
-Nie jestem Agata, tylko Ola!
-A! Przepraszam!

Wróciłam. Wszystkie już czekały. Poprosiłam, aby Kasia A rozpaliła kominek. Później usiadłyśmy na pieńkach, a ja wyciągnęłam pytania go gry o historii. Od początku wygrywała Karolina, ale Kasia też  dawała sobie radę . Po zakończonej grze była krzyżówka.
-Dobra Kasia- spytała Karolina- czy wiesz jak nazywał się maż Marii Skłodowskiej-Curie?
-Yyy...Nie.
-Podpowiem ci. Tak ma na imię wokalista" Feel".
-Piotr?
-Tak.
Tak więc potrzebowała trochę pomocy. Po krzyżówce pozostały mi jeszcze pytania z poprzedniej gry.
-Kasia, wybierz numer od 1-13.
-1.
- Powiedz Prawo Harcerskie
-No dobra.
Następnie było pare innych pytań. Ogólna wiedza była dobra, gorzej z konkretami.
Później już tylko zakończenie. 
Na koniec spytałam się Karoliny jak było. "Nie tak źle"
I tego się trzymam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz